Śląski Eurodeputowany poinformował też przedstawicieli branży gazowniczej o swoich działaniach, jakie prowadzi w Parlamencie Europejskim na rzecz promowania gazu pochodzącego ze źródeł niekonwencjonalnych.
- Dotychczas prowadzone prace przynoszą wymierne efekty. Coraz więcej osób popiera nasze idee. Zyskaliśmy kilku solidnych sojuszników. Niestety w okresie duńskiej prezydencji nie będzie nam łatwo. Skandynawowie znani są ze swojego konserwatywnego stanowiska jeśli chodzi o energię pochodzącą ze źródeł pierwotnych – powiedział Marcinkiewicz. - Są przekonani, że Europa powinna promować energię odnawialną na całym świecie nawet, gdy najwięksi emitenci zwiększają wydobycie węgla. Żądają, by w całej Europie obowiązywało moratorium na wydobycie gazu ze źródeł niekonwencjonalnych. Będziemy prowadzić w tym roku liczne kampanie, których celem będzie przekonanie jeszcze większej liczy osób do naszego stanowiska. Cały czas podkreślam, że naszym celem jest gospodarka niskoemisyjna, ale w oparciu o rodzime zasoby paliw kopalnych – dodał.